Stoję w oknie, widać tylko mój prawy profil, ciemne włosy - nieuczesane - jak myśli. Za oknem inne domy, bloki, inni ludzie. Na parapecie obok doniczki z kwiatkiem zeszyt, a w nim napisane: "Tęsknię" i nic więcej. Życie kręci kolejną scenę samotności.
Zbliżenie na ekran, napisy.
Wczuwam się bardzo bo wszystko przeżywam na nowo, na wskroś, boleśnie.
Postanawiam wyjść na zewnątrz, lecz życie z kamerą biegnie by kręcić dalej akt mojej samotności.
Ludzie są, lecz ich nie ma. Jestem niewidzialna.
Tylko dzieci, bawiąc się, wpadają raz po raz na wózek z kamerą.
Robią miny, wygłupiają się, jednak ja się wcale nie uśmiecham.
Chciałabym tylko by życie przestało kręcić. Chciałabym by nastąpił koniec filmu, zgasło czerwone światełko...
Stop klatka.
Ciche wspomnienie nie mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz