środa, 28 stycznia 2015

Panel użytkownika

Kształt oczu określa nazwę użytkownika.
Przejrzystość podaje hasło dostępu.
Wilgotność synchronizuje nastrój.
Kolorystyka linkuje do ulubionych.
Przebarwienia aktualizują bazy ułomności.
Częstotliwość mrugania programuje pewność siebie.

Tiki szyfrują lęki...

Kształt moich oczu nie jest do określenia, bo są opuchnięte od płaczu.
Przejrzystości we mnie brak, bo trudno mi z kimkolwiek teraz uciąć sobie pogawędkę.
Wilgotność przekracza wszystkie normy, szczególnie wieczorami.
Kolorystyka prowadzi do usunięcia mojej osoby z ulubionych ludzi.
Przebarwienia pod oczami są tak widoczne, że aż strach na mnie spojrzeć.
Częstotliwość mrugania jest w normie, lecz mimo tego system padł od zalania łzami.

Tiki są coraz widoczniejsze i nie do powstrzymania.

Itd.
Itp.

Nieprzerwany strumień danych.
Chmura mnie.
Panel użytkownika zainfekowany depresją.

6 komentarzy:

  1. Trzymaj się kochana jestem z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzbudzasz [dwukropek]. Bo po dwukropku jest lista uczuć/odczuć, których jesteś kołem zamachowym, wszystkie pozytywne, jakieś-takie-bliskie i pogodne. Bo redukowanie Cię do monety, co to tylko awers-rewers to sztuczka, ślepa uliczka. Słowa, które sklejasz, kompletnie wylogowują Cię z bieżącego systemu w inny, z innym oprogramowaniem, innym panelem. Tam Twoja wyobraźnia i wyczucie rytmu liter są "u siebie" i wzbudzają zachwyt, że jak ona, niby-tylko-monetka, a tak potrafi pisać, pisać, że czapki z głów.
    Bardziej Cię podziwiam niż współczuję. Ale masz dar...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nas logujesz na wyższy poziom, kochana...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za to, że jesteście, choć ja nie zawsze loguję się na miejscu.

    OdpowiedzUsuń