poniedziałek, 5 stycznia 2015

Jeden moment

Lubię patrzeć na kolory pobrane z rzeczywistości i nimi żyć.
Lubię być blisko czyjegoś uśmiechu.

Od diagnozy czas się dłuży.
Podryguje
Zatrzymuje.
Rozpędza.
Biegnie.
Płynie.
Mknie.
Wszystko zmienia się i przybiera inny kolor.
Nic nie będzie tak jak przed.

Nie wiem co trwa mocniej:
świadomość, że nic nie będzie takie jak wcześniej?
A może...
Ostry ból głowy, który wyrywa Cię z upragnionego snu?

Dziś w spojrzeniu ludzi widzę smutki i niepokoje, a ja tak bardzo chciałabym widzieć w ich oczach tęczę, bo przecież to co ma być to będzie.
Smutek nie wyleczy mojej głowy, która i tak jest chora od jego ilości.
Ludzie obok mnie są, ale ich nie ma, bo boją się spojrzeć w moją twarz, tak jakby ten guz odebrał moje całe człowieczeństwo.

Dziś uleczy mnie:
Spojrzenie.
Uśmiech.
Gest.
Dotyk.
Objęcie.
Przytulenie.
Pocałunek.
Resztą się zajmą medycy.

Związek jet albo go nie ma.
U mnie guz jest powodem mojej depresyjności, więc związek już ma.

Sens zawsze jakiś jest, nawet teraz, gdy mam problemy z normalnym poruszaniem się.
Ciągnę nogę za sobą.
To tak jakbym sporadycznie zaczęła ciągnąć swe życie ku lepszej jakości.
No, bo jeśli wyleczą mnie i usuną guza, to jest szansa, że już nie będę taka Inna.
Może będę mniej nienormalna?
Sens więc w tym jakiś jest...

Nowy Rok i nowe nadzieje.

A, Ty Czytaczu mój drogi też uwierz w lepsze jutro Nowego Roku, bo wszystko może zmienić:
Jedna godzina.
Jedna minuta.
Jedna sekunda.
Jedna chwila.
Jeden moment.

I uśmiechnij się do mnie!
Proszę!

18 komentarzy:

  1. Czytacz uśmiecha się do Ciebie, szczerym i szerokim uśmiechem a, Ty droga pismaczko, uwierz że Nowy Rok wszystko zmieni na lepsze

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie uśmicham się do Ciebie najmocniej i najpiękniej, jak potrafię. I mentalnie przytulam, bo tego też nigdy za wiele. Oby ta nadzieja nigdy nie zgasła, wierzę również za Ciebie, że wszystko będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uśmiecham się i życzę ci nadziei na lepsze jutro.Bo na pewno będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Optymizm to znowuuka, taka trudna sztuka, trzeba tylko nauczyć się dostrzegac piękno:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. ps. Nominuję cię do nagrody Liebster Award za dobrze wykonaną pracę na blogu! Serdecznie gratuluję i życzę dobrego roku 2015:)) Zerknij pod poniższy link i odpowiedz na moje pytania w komentarzu pod moim najnowszym wpisem:)) oraz U SIEBIE NA BLOGU:)) Pozdrawiam serdecznie. A link jest tutaj: http://poziomkowe-wzgorze.blog.pl/2015/01/05/liebster-blog-award/

    OdpowiedzUsuń
  6. Przesyłam Ci uśmiech :-) :-) :-) :-) a, że wirtualny to nie ważne. Ważne aby pomógł.

    OdpowiedzUsuń
  7. przytulam i ściskam dotykam i uśmiecham dla Ciebie... będzie dobrze zobaczysz wszystko się ułoży

    OdpowiedzUsuń
  8. Uśmiecham się przed monitorem! :)
    Też wierzę w to, że wszystko może zmienić...nawet sekunda, chociaż to tak mało, ale czasami od niej zależy większość spraw, decyzji, biegów sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się energia i optymizm bijące z tego posta. Jak najbardziej +1. :))

    OdpowiedzUsuń